Jest ekumenizm i jest jego parodia czyli ekumamizm?


Pope Benedict XVI talks to an Australian Aborigine aboard a harbor cruise in Sydney, Australia, Thursday, July 17, 2008. (AP Photo/Gregorio Borgia)

Pope Benedict XVI talks to an Australian Aborigine aboard a harbor cruise in Sydney, Australia, Thursday, July 17, 2008. (AP Photo/Gregorio Borgia)

Prof. Anna Raźny: Nuncjusz Milgliore w Moskwie to docenienie starań Rosji w obronie chrześcijan

Władze Rosji, Ministerstwo Spraw Zagranicznych aktywnie włączają się w obronę chrześcijan na arenie międzynarodowej – mówi prof. Anna Raźny. Ostatnio MSZ Rosji zgłosiło do komisji ds. człowieka przy ONZ problem prześladowania chrześcijan na całym świecie, również w Europie.

Wywiad z Anną Raźny, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego.
— Pani Profesor, faktem jest już, że papież Franciszek mianuje nuncjusza apostolskiego w Warszawie Celestino Migliore ambasadorem watykańskim w Moskwie. Ma to, rzecz jasna, swoją wymowę. Jak Pani Profesor może to skomentować?
Wydaje mi się, że to jest bardzo trafna decyzja ojca świętego…

http://www.kosciol.pl/article.php/20160614221519390

To może wydać się dziwne, ale Putin pod wieloma względami o wiele lepiej rozumie Bergoglio, niż wszystkie państwa Zachodu razem wzięte.

— Porozmawiajmy o stosunkach pomiędzy Rosją i Watykanem. Papież Franciszek uważa Putina za ważnego sojusznika, na przykład, w zakresie Syrii. Oni doskonale rozumieją się i popierają w kwestiach pokojowych, czyż nie?

— Powiedzmy tak, dla papieża Franciszka Putn to anioł pokoju. Dowodem tego jest, że Putin dostał od papieża Bergoglio podczas ich czerwcowego spotkania w Watykanie medal z wyobrażeniem anioła niosącego pokój. Oczywiście, ich poglądy w wielu kwestiach są zbieżne, przecież Franciszek pochodzi z Argentyny, dlatego jego światopogląd różni się od zachodniego. Putin jest dla niego ostoją tradycyjnych wartości rodzinnych. Nie na próżno chrześcijanie Bliskiego Wschodu proszą o pomoc Cerkiew Prawosławną, a przede wszystkim, Rosję. Oto dlaczego Franciszek zmuszony jest zwracać się do Putina, bowiem w chwili obecnej on jako jedyny może pomóc w obniżeniu napięcia w danym regionie.
— Może właśnie teraz, wraz z pojawieniem się zagrożenia ze strony PI nastał moment zbliżenia chrześcijan katolickich i prawosławnych?

— Uważam, że tak.

http://pl.sputniknews.com/swiat/20150822/868189.html

JASNOGÓRSKA PANI Z ODSIECZĄ DLA ŻYCIA

65 tys. kilometrów, 24 kraje na dwóch kontynentach, 75 katedr, 50 cerkwi prawosławnych, 73 sanktuaria (w tym Lourdes i Fatima) oraz cztery miliony wiernych – tak w telegraficznym skrócie opisać można pierwszą część peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej po świecie w ramach programu „Od Oceanu do Oceanu”. Ale to tylko fragment tego niezwykłego projektu powstałego w obronie życia. Jasnogórska Ikona pielgrzymuje teraz po Stanach Zjednoczonych.

Po raz pierwszy w historii Ikona Częstochowska przemierzyła trasę ze Wschodu na Zachód, od Władywostoku do Fatimy. Przewędrowała ze Wschodu, który po okresie przymusowej ateizacji i prześladowań szuka wiary, na Zachód Europy, gdzie obecnie wielu ludzi wiarę traci

http://www.jasnagora.com/wydarzenie-8415

/Kapsel/

6 myśli w temacie “Jest ekumenizm i jest jego parodia czyli ekumamizm?

  1. Jeszcze się okaże, że Papież Franciszek z obawy otrzymania od zachodu „bana”, boi się otwarcie poprzeć Rosji. Otóż, odnoszę wrażenie, że Franciszek gra z zachodem w jednej drużynie. Bo czegóż on by się miał obawiać, że gazety będą o nim pisać tak jak piszą o każdym Polaku, że Watykan będzie na arenie „międzynarodowych” mediów traktowany tak jest obecnie Polska? Szanowny Panie Franciszku, jeżeli przyjmuje się stanowisko Papieża, to przyzwoitość nakazywałaby tym Papieżem być, i nie ma że boli.

    Polubienie

  2. Warto w tym miejscu, Panie Adminie , przypomnieć to o czym najczęściej zapominamy albo tak mało pamiętamy że Papieże oprócz tego że są biskupami Rzymu i zwierzchnikamy KRK to są też głową Stolicy Apostolskiej i każdy papież to Suweren Państwa Miasto Watykan.Tak jedno jak i drugie posiadaja międzynarodową podmiotowość prawną a ta z kolei oznacza zdolność do samodzielnego wykonywania czynności ze skutkiem prawnym.Co to konkretnie znaczy na współczesnej sparchaconej arenie międzynarodowej , każdy człowiek chyba dobrze wie a już na pewno wiedzieć powinien..Papież oprócz „papieżowania” ,niestety , cały czas czy tego chce czy nie chce ale musi też być i dyplomatą.

    Pozdrawiam.

    Polubienie

  3. Szanowny Panie Kapsel, należałoby wówczas zadać pytanie i uzyskać odpowiedź, po cóż właściwie Kościołowi Katolickiemu Watykan z Papieżem, skoro jak by nie było, zwierzchnik Kościoła jakim jest Papież bardziej uzależniony jest od tej sparchaconej politycznej dyplomacji niż od Słowa Bożego, Nauk Pana Jezusa Chrystusa i Tradycji?
    Przecież instytucja Watykańskiego państwa, relatywizująca niejednokrotnie Słowo Boże i Nauki Jezusa Chrystusa, w myśl uzyskania układnych stosunków międzynarodowych, niczym by się nie różniła od chciwej i wyzyskującej międzynarodowej korporacji, która dla zachowania i powiększania swoich aktywów gotowa jest do wdrożenia każdego niegodnego działania.
    Zastanowić by się należało, czy Watykan nie zaczyna stosować w swoich działaniach metod zbliżonych do talmudyzmu biurokratycznego?

    Polubienie

  4. Szanowny Panie Admin.

    Nie powiedziałem że jest …….bardziej uzależniony ….tak jak Pan to zasugerował w swoim komentarzu .a przypomniałem tylko o sytuacji prawnej która obowiązywała i nadal obowiązuje wszystkich Papieży , moim zdaniem łatwiej było Papieżom rozmawiać z kimś jak Charles de Gaulle niz teraz z kimś jak Nicolas Sarkozy czy obecny François Hollande.Francja z czasów de Gaulla i obecna to zupełnie inne państwo.

    Polubienie

  5. Drodzy panowie, nie na darmo ktos kiedys napisal, ze papiez Franciszek po prostu nie lubi byc papiezem. A przede wszystkim nie lubi tej calej atmosfery, rytualow i celebracji wokol papieskiego tronu.
    No coz, na chlopski rozum jak nie lubil to wystarczylo nie pchac sie do Rzymu na konklawe a pod byle pretekstem pozostac w Buenos Aires. Nikt na sile go nie ciagnal.
    Ale jak juz pojechal a pozniej zostal wybrany to ma byc przede wszystkim godnym przywodca katolikow, glowa Kosciola Katolickiego!!!:
    Czyli prawdziwym papiezem na Piotrowym Tronie a potem dopiero biskupem Rzymu, dyplomata, ulubiencem, oryginalem itd.itp.
    Mysle, ze to wszystko jest chyba jednak duzo bardziej skomplikowane niz na to wyglada. I my, prosty ludek, widzimy tylko czubek tej gory lodowej. A ja to pewnie nawet ten czubek zle widze bom krotkowzroczna. 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz