
List otwarty mocno zaniepokojonego katolika, do głowy Kościoła Katolickiego, Papieża Franciszka.
List który nie ma szans na dotarcie do adresata.
Ojcze święty, zastępco Jezusa Chrystusa, Biskupie Rzymu, Papieżu Franciszku,
przyglądam się dzisiejszemu światu, przysłuchuję się, próbuję dopatrzeć się świata i wiary moich lat młodości, mam 63 lata, i znajduję coraz mniej podobieństwa. Mam coraz silniejsze przekonanie, że świat w którym teraz żyję, zwariował. Będę bardziej szczery, w moim odczuciu wygląda to coraz bardziej na diagnozę, którą musiałby potwierdzić egzorcysta, że dzisiejszy świat jest coraz wyraźniej opętany przez siły diabelskie.
Kościół popada w duchową ruinę, kościoły pustoszeją, a lud Boży jest coraz bardziej zdezorientowany.
Czytaj dalej →